Kurs programowania po studiach dziennikarskich
Jako dziennikarz pracowałem już od początku studiów. Zajmowałem się tworzeniem radiowych serwisów newsowych, współprowadzeniem audycji motoryzacyjnej oraz uczestniczyłem przy tworzeniu programów popularnonaukowych w jednej z największych stacji telewizyjnych. Przez 7 lat pracowałem w tym zawodzie i uważam, że było to bardzo dobre doświadczenie, podczas którego poznałem wielu ciekawych ludzi oraz dowiedziałem się, jak wiele mamy w Polsce fantastycznych firm produkcyjnych.
Współprowadziłem też portale motoryzacyjne, które opierały się na Wordpressie lub dedykowanych systemach CMS. Wtedy też samodzielnie modyfikowałem szablony WP, w podstawowym zakresie.
Kolejnym etapem mojej kariery było stanowisko marketingowca i PR-owca w polskiej firmie, która opracowuje własny samochód sportowy. Członkiem zespołu byłem w czasach przygotowywania prototypów aut w wersjach drogowej oraz torowej. Mocno uczestniczyłem w działaniach badawczo - rozwojowych, co w dużej mierze pokrywało się z moją motoryzacyjną pasją. Warto wspomnieć, że elektronika i mechatronika tego auta były rozwijane przez polskich inżynierów. Ogromne wrażenie wywarło na mnie niskopoziomowe programowanie sterowników i to był jeden z bodźców, który popchnął mnie w kierunku przebranżowienia.
Radziłem się wtedy kolegów od czego zacząć naukę, jaki język wybrać i bardzo rozsądnie doszliśmy do wniosków, że na C++ jeszcze przyjdzie pora, a na początek dobrze będzie zająć się web developmentem ;).
Nauka “po godzinach” sprawiała wiele problemów z motywacją
Samodzielnie przeszedłem przez podstawowe kursy PHP oraz Pythona. Niestety efekty były marne i nauka “po godzinach” sprawiała wiele problemów z motywacją. Brak kontaktu z nauczycielem dodatkowo wydłużał te kursy o czas, kiedy szukałem informacji o niejasnych dla mnie kwestiach.
Jedyne co wyniosłem z tych lekcji, to wiedza, którego języka chcę się dalej uczyć. W czasie, kiedy zacząłem się poważnie interesować programowaniem, kończył mi się dotychczasowy kontrakt. Uznałem, że jest to idealny moment, aby zrobić przerwę od pracy i zapisać się na bootcamp. Jak pomyślałem, tak zrobiłem.
Podczas kursu doba była dla mnie odrobinę za krótka
Kurs w Coders Lab dał mi dokładnie to, czego oczekiwałem. Przez dwa miesiące intensywnej nauki zrozumiałem na czym polega programowanie, jak robić to dobrze i rozwiązywać napotkane problemy oraz czego uczyć się dalej. Mogę to określić jako solidny wstęp, fundament do zajmowania się kodowaniem zawodowo. Oczywiście, aby było to możliwe, istotne jest pełne zaangażowanie i znalezienie pasji w programowaniu, inaczej nie ma to sensu.
Z perspektywy czasu, tematy, które są poruszane na kursie, traktuję jako podstawowa wiedza, bez której nie ma mowy o pracy jako programista. Śmiem twierdzić, że bez uczestnictwa w kursie, sam bym przez to konsekwentnie nie przeszedł w tak krótkim czasie.
Wykładowcy na bieżąco rozwiewali wszelkie wątpliwości i w bardzo przystępny sposób tłumaczyli wszystkie zagadnienia zawarte w programie kursu. Bardzo ceniłem sobie indywidualne podejście do każdego z kursantów i stawianie na dużą samodzielność w wypełnianiu zadań. Podczas kursu doba była dla mnie odrobinę za krótka...
Po kursie pomocne były konsultacje dotyczące CV oraz rozmów rekrutacyjnych
Wiedziałem jak się do tego przygotować i na co zwrócić uwagę. Pracy po kursie szukałem na własną rękę, a po kilku rozmowach zostałem zatrudniony przez studio UX UI z Warszawy, w którym znajduje się także dział developerski. Pracuję tam już ponad rok. Zajmuję się rozwijaniem backendu do powstających serwisów internetowych. Polega to na tworzeniu CMS-ów, integracji z wszelakimi API, tworzeniem wtyczek do platform sprzedażowych, czy też pisaniem skryptów do wykonywania operacji na dużych bazach danych. Mamy fajny, zgrany zespół i z racji profilu firmy, mam nieustającą styczność ze świeżymi i przemyślanymi rozwiązaniami UX i UI.
Ciągle zdobywam nową wiedzę i chcę się rozwijać w tym kierunku. Po 1,5 roku od ukończenia kursu w Coders Lab mogę śmiało stwierdzić, że pomogło mi to w rozpoczęciu kariery w IT. Wielu znajomych, którzy także rozważają pracę w tej branży, pyta mnie o radę od czego zacząć, czego się uczyć i wtedy proponuję dwie drogi: samodzielną, długą i niepewną lub uczestnictwo w kursie, który daje solidnego “kopa” na rozpęd ;).
Sprawdź, jak odkodować swoją moc
Pobierz nasz informator - znajdziesz w nim porady jak wybrać kurs dla siebie oraz informacje o ścieżkach rozwoju w IT, które czekają na Ciebie po kursie.
Poznaj inne historie
Każdy z Absolwentów miał na starcie inne motywacje i wątpliwośći. Ale to oni podjęli śmiałą decyzję i zrobili ten pierwszy, trudny krok w kierunku zmiany. Odrzucili dotychczasowe osiągnięcia oraz zdobyte doświadczenia i… zmienili swoje zawodowe życie. Zobacz, jak to zrobili.