Absolwent Patryk Pająk o swojej zmianie zawodowej

Po ukończeniu szkoły średniej zacząłem studia na Politechnice Krakowskiej, na kierunku Automatyka i Robotyka na wydziale Mechanicznym. Idąc na studia miałem pomysł, żeby pomagać ludziom. Jest dużo środowisk pracy, które stwarzają zagrożenie dla ludzkiego zdrowia. Chciałem programować maszyny, które umożliwią wykonywanie bezpiecznej pracy.

Po 2 latach wyjechałem do Szwecji, gdzie pracowałem w sektorze budowlanym. Zaczynałem w pracy na budowie, ale po jakimś czasie doszedłem do wniosku, że czas zrobić coś dla siebie i założyłem firmę.

Już w Szwecji myślałem o powrocie na studia lub rozpoczęciu innego kierunku, może nawet za granicą Polski. Po trzech latach, w listopadzie 2016 roku, podjąłem decyzje o powrocie do kraju. Miałem zrobione prawo jazdy kat C., więc pomyślałem, że jest to dobry moment aby to wykorzystać. Znalazłem pracę jako kierowca w Warszawie. To była ciężka fizycznie praca, nienormowany czas pracy, sześć dni w tygodniu. Znowu zacząłem się zastanawiać nad swoją przyszłością i możliwościach wykorzystania moich umiejętności.

Będąc na studiach, rozpocząłem naukę języka programowania C, co bardzo mi się podobało i widziałem swoją przyszłość w tym sektorze. Moim marzeniem było programowanie systemów automatyzacji, studia miały mi pomóc w osiągnięciu tego. Po wstrzymaniu studiów chęć nauki programowania wracała jak bumerang, jednak połączenie nauki z pracą na pełen etat w moim przypadku okazało się bardzo trudne, wręcz prawie niemożliwe do wykonania.

Bliscy i rodzina pomogli mi przetrwać ten burzliwy czas przed i w trakcie kursu. Zajęcia były bardzo intensywne - od 9 do 17, czasami nawet do 19. Na samym początku kursu martwiłem się, że tego materiału jest po prostu za dużo.

Nie raz zadawałem sobie pytanie, czy dam radę. Jednak determinacja i chęć zmiany zawodu napędzały mnie do kolejnych godzin spędzonych przed komputerem. Nie poddawałem się szukając rozwiązania danego problemu, odrabiając prace domowe lub pisząc weekendowy projekt. W kolejnych tygodniach cieszyło mnie to, że potrafiłem skończyć coś szybciej i próbowałem tłumaczyć, pomagać innym.

Przez cały kurs mogliśmy liczyć na świetną opiekę. Każdy z wykładowców był rzetelnie przygotowany do tematu, który prowadził. Slogan 'Nauczymy Cię programować' przypadł mi tym bardziej do gustu, iż chciałem nie tylko poznać język, ale przede wszystkim zrozumieć mechanizmy programowania, poznać dobre praktyki, trendy, dowiedzieć się jak zacząć nowe życie w branży tak dynamicznej jak IT.

Byłem na 4 rozmowach z polecenia Coders Lab. Proces rekrutacji był bardzo szybki, bo pierwszą pracę dostałem po 1,5 miesiąca od ukończenia kursu.

Obecnie pracuję w Grupie Absolvent jako PHP developer i Scrum Master. Na co dzień zajmuje się rozwojem aplikacji Kiwi Jobs. 80% czasu mojej pracy to wdrażanie nowych funkcjonalności, które udoskonalają aplikację. Był taki moment, że w mojej firmie pracowało 10 absolwentów Coders Lab.

Z perspektywy czasu widzę, że Coders Lab dał mi wędkę i pokazał jak jej użyć. Tego właśnie szukałem.

Każdy z absolwentów miał na starcie inne motywacje i wątpliwośći. Ale to oni podjęli śmiałą decyzję i zrobili ten pierwszy, trudny krok w kierunku zmiany. Odrzucili dotychczasowe osiągnięcia oraz zdobyte doświadczenia i… zmienili swoje zawodowe życie. Zobacz, jak to zrobili.