Absolwent Kamil Polok o swojej zmianie zawodowej

Z wykształcenia jestem finansistą. Licencjat zrobiłem z filologii angielskiej z języka biznesu, później kontynuowałem studia na kierunku Business in Finance w Katowicach. Pracowałem w banku przez niecałe 2 lata. Pracowało mi się dobrze, a w moim zespole panowała fajna atmosfera... ale wiedziałem, że to nie jest to, co chcę robić w życiu.

Po pracy w banku próbowałem różnych rzeczy.

Wcześniej próbowałem na własną rękę poznać IT: robiłem strony na WordPressie, zrobiłem samodzielnie podstawowe kursy z HTML-a i CSS-a. Ale od liceum miałem przekonanie, że ścieżka programisty zaczyna się bardzo wcześnie, że trzeba skończyć klasę o profilu matematyczno-informatycznym, a później naukę kontynuować na studiach.

Pomysł o kursie podrzucił mi kolega. Zacząłem czytać o bootcampach i trafiłem na Coders Lab. Zdecydowałem, że wrócę z Anglii i zapiszę się na kurs JavaScript Developer: React.

Kurs wspominam bardzo pozytywnie. Był bardzo wymagający, nauki było dużo, ale jest to zdecydowany plus. Uważam, że bardzo ciężko byłoby przyswoić sobie tyle materiału w tak krótkim czasie, ucząc się na własną rękę. Dużą rolę odgrywa też w całym procesie obecność mentorów, którzy odpowiadają na bieżąco na wszelkie pytania. Mimo wszystko bardzo dużo czasu poświęciłem na naukę po godzinach zajęć. Już od pierwszego dnia kursu wiedziałem, że programowanie mi się podoba i jest to coś dla mnie.

Moim projektem końcowym była aplikacja ‘to-do list’, którą wykonałem w nietypowej formie, gdzie zadania można było dodawać z interaktywnego smartfona, który pojawiał się na ekranie, a same zadania wyświetlały się na leżącej obok smartfona kartce papieru.

Kurs skończyliśmy tuż przed świętami. W okresie międzyświątecznym wysłałem dwie aplikacje. Proces rekrutacji był bardzo szybki, a pierwszą pracę znalazłem błyskawicznie - w dwa tygodnie po kursie i już po pierwszej rozmowie! W listopadzie tego roku rozpocząłem nową pracę w Poznaniu - pracuję zdalnie.

Nigdy wcześniej nie utożsamiałem się z żadną grupą zawodową. Teraz to się zmieniło. Czuję się programistą i bardzo podoba mi się środowisko IT. Coraz bardziej utwierdzam się, że jestem we właściwym miejscu.

W pracy nie liczę czasu, nie mam poczucia bezproduktywności. Do tej pory miałem możliwość spróbowania wielu różnych rzeczy: prototypowania, analizy oprogramowania, liznąłem też trochę back-endu. Jednak najbardziej podoba mi się rozwiązywanie problemów logicznych. W swojej pracy szybko widzę efekty. Jest to dla mnie świetna gratyfikacja i motywuje mnie do rozwiązywania kolejnych problemów.

Każdy z Absolwentów miał na starcie inne motywacje i wątpliwośći. Ale to oni podjęli śmiałą decyzję i zrobili ten pierwszy, trudny krok w kierunku zmiany. Odrzucili dotychczasowe osiągnięcia oraz zdobyte doświadczenia i… zmienili swoje zawodowe życie. Zobacz, jak to zrobili.